Szukaj w artykułach

Kategorie artykułów

Słownik

Reklama

Dołącz do nas

Newsletter

Tagi:

?Nauka dzieci jazdy na nartach to przyjemność? - wywiad z Mają Mańkowską, właścicielką przedszkola narciarskiego Trip2Ski

2025-04-24 06:58:45

Moją dzisiejszą rozmówczynią będzie Maja Mańkowska, prowadząca w Szczyrku - narciarskiej kolebce, popularne przedszkole narciarskie.

 

Jakie wyzwania stoją przed osobą prowadzącą tego rodzaju działalność? Jak uczyć dzieci, żeby je skutecznie nauczyć? Te i wiele innych tematów poruszymy podczas dzisiejszej rozmowy - zapraszam do lektury wywiadu.

 

Marcin Balana: Pani Maju, czym właściwie przedszkole narciarskie różni się od szkoły narciarskiej?

Maja Mańkowska: Po pierwsze - grupą docelową. Do nauki w przedszkolu narciarskim zapraszamy jedynie maluchy w wieku od 3 do 5 lat, niezależnie od tego, czy miały już styczność z nartami i snowboardem, czy też nie. Drugą i myślę, że najważniejszą różnicą jest kadra nauczycielska - zatrudniamy instruktorów przygotowanych do pracy z dziećmi i posiadających w tym zakresie odpowiednie wykształcenie i doświadczenie.

MB: Jakimi cechami powinna więc wykazywać się osoba szkoląca małych kursantów?

MM: Moim zdaniem instruktor idealny to osoba przede wszystkim cierpliwa, wyrozumiała i empatyczna. Powinna posiadać jednak również solidną dozę kreatywności i żywiołowości po to, żeby zwyczajnie umieć nadążyć za dzieciakami, które często dysponują niespożytą energią. Mówiąc w skrócie, instruktor idealny potrafi zaciekawić dzieciaki zajęciami, a jednocześnie cierpliwie znosi wszelkie ich wzloty i upadki i jest gotowy czasem powtarzać jedną rzecz kilkanaście razy (śmiech).

MB: Rozumiem więc, że naukę w Trip2Ski prowadzicie grupowo?

MM: Dokładnie tak. Uważam, że zajęcia grupowe to świetny sposób na przekazanie wiedzy maluchom i jednocześnie ich zintegrowanie - dzięki temu, że mają wokół rówieśników, chętniej angażują się w wykonywanie zadań. Zajęcia zawsze staramy się prowadzić tak, by przez zabawę przemycić naszym małym kursantom dawkę pożytecznej wiedzy - i jak donoszą rodzice, dobrze nam to wychodzi, bo maluchy wychodzą z kursów z dobrze ugruntowanymi, praktycznymi umiejętnościami. Widzimy zresztą po nich samych, że są zadowolone i szczęśliwe podczas zajęć. Robimy to, co lubimy, i jak widać wychodzi nam to całkiem dobrze (uśmiech).

MB: Jak wygląda podział grup? Czy dobieracie maluchy według wieku, a może jeszcze innych kryteriów?

MM: Pierwszym kryterium podziału, jak słusznie Pan wskazał, jest właśnie wiek. Zwracamy też uwagę na poziom umiejętności - oddzielnie uczymy maluchy początkujące i nieco bardziej zaawansowane. Myślę, że tylko taki sposób organizacji grupy może zapewnić wszystkim uczestnikom równomierny rozwój. Jest to również ułatwienie dla instruktora, który może dobrać metody nauczania do poziomu konkretnej grupy. Dzięki temu, że maluchy startują z tego samego pułapu, nikt nie czuje, że „odstaje” i wszyscy uczą się w równym tempie. Jest to sprawiedliwe i eliminuje ewentualną niezdrową rywalizację między maluchami.

MB: Jakie wyzwania stoją przed osobą uczącą maluchy narciarstwa?

MM: Myślę, że podstawową trudnością może być przede wszystkim zainteresowanie dzieciaków zajęciami. Maluchy w tym wieku są bardzo wszędobylskie, ciekawskie, łatwo się rozpraszają - nieraz potrzeba naprawdę sporo wysiłku, by przykuć ich uwagę, a przy okazji skutecznie przekazać wiedzę. Dobry instruktor będzie jednak umiał nadążyć za tempem dzieciaków i jednocześnie przekazać im cenne informacje.

MB: A jakie wyzwania stoją przed Panią, jako osobą prowadzącą przedszkole narciarskie?

MM: Mam spore doświadczenie w tym biznesie, więc niewiele jest już w stanie mnie zaskoczyć. Myślę jednak, że największym wyzwaniem jest bycie stale „w obiegu”, umiejętność ciągłego zaciekawiania klientów swoją działalnością, zachęcenia do zapisania dziecka na kurs. Żeby osiągnąć ten cel, regularnie modyfikuję ofertę, wprowadzam nowinki, szkolę instruktorów. Chcę, żeby osoby chętne zapisać swoje dzieciaki do przedszkola widziały, że nie stoimy w miejscu i mogą liczyć u nas na najlepszą jakość nauczania.

MB: Ile trwa kurs w Waszym przedszkolu narciarskim i jak można się na niego zapisać?

MM: Kursy prowadzimy w formule 3- i 5-dniowej, do wyboru. Zajęcia trwają 3 godziny dziennie w dwóch przedziałach czasowych, również do wyboru: od 9:00 do 12:00 i od 12:30 do 15:30. Dzieciaki uczą się na specjalnie wydzielonej, w pełni bezpiecznej oślej łączce, w ładnej, malowniczej lokalizacji, co uważam za dodatkowy atut naszych zajęć. Zapisy prowadzimy przez cały rok telefonicznie oraz mailowo. Terminy kursów w danym sezonie narciarskim zawsze udostępniamy na naszej stronie internetowej https://www.przedszkolenarciarskieszczyrk.pl/. Maluchy, które nie posiadają sprzętu narciarskiego, mogą w niego wyposażyć ich opiekunowie w naszej wypożyczalni - proponujemy kursantom 10% rabatu.




-------------------------------