Któż z nas nie lubi przestrzeni i zachwycających widoków pośród natury? Choć znajdą się i tacy, którzy życia nie wyobrażają sobie poza wielkim miastem i dla nich najpiękniejszy będzie zachód słońca na tle wieżowców.

Jednak spora część ludzi wypoczywa właśnie na łonie natury. Są i takie jednostki, które decydują się świadomie porzucić wygody bycia w mieście i przenieść się w ciche oraz spokojne miejsce. Jednym z kierunków są Mazury, gdzie daleko jest od gwaru, przemysłu i tłumów. Jest to jednak prawdziwe wyzwanie, niczym gra w gry kasynowe za darmo. Sprawdźmy zatem, jakie uroki oferują Mazury?

Mazury - sama natura

Kiedy ktoś słyszy Pojezierze Mazurskie, to przede wszystkim wyobraża sobie wodę i odbijające się w niej słoneczne refleksy. To zaiste kraina jezior, po których można żeglować z wiatrem i pod wiatr, gdzie można szlifować lub nabywać patenty żeglarskie, gdzie godzinami można przesiadywać na łodzi czy pomoście łowiąc ryby słodkowodne, z którym następnie powstaną przepyszne dania. Dla wielu takie posiedzenia, to czysty relaks, wyciszenie umysłu, który skupiając się na prostych czynnościach, odpoczywa. Liczni kajakarze i amatorzy pływania również znajdą tu swoje miejsce, podobnie jak chętni na leżakowanie na plaży. Prócz wymienionych aktywności swój raj na Ziemi znajdą tu ornitolodzy i wszelkiej maści pasjonaci ptactwa wodnego, ale nie tylko, gdyż Mazury, to także ogromna część terenów leśnych z licznymi ich przedstawicielami. Piękne widoki, czyste powietrze i zapach świeżej zieleni zachęcają do długich spacerów, zwiedzania pieszymi czy rowerowymi szlakami turystycznymi. Kiedy postanawiamy tu zostać na dłużej, możemy cieszyć się tymi urokami każdego dnia, szczególnie ciszą i gwieździstym niebem w nocy, czego nie uświadczy się w rozświetlonych miastach.

Dzień za dniem na mazurskiej wsi

Życie na wsi wydaje się dla niektórych sielankowe, lecz jak wszędzie istnieją też tu znoje dnia codziennego: praca, nieraz bardzo ciężka na roli, trudności w komunikacji, jeśli nie posiada się swojego środka transportu, gdyż wiele obszarów jest znacznie oddalonych od większych miast. Ludzie jednak żyją tu od pokoleń, jedni zostają, a inni wyjeżdżają w poszukiwaniu lepszych warunków do życia. Z kolei jeszcze inni odnajdują tu swój sens istnienia i szybko wpasowują się w ten nowy rytm. Tu życie bliżej jest natury, z której można czerpać niezmierzone profity i siłę do wstawania i działania. Poznając okolicę, poznajesz także ludzi wokół i to, kiedy najlepiej coś posadzić, od kogo kupować świeże warzywa, owoce, mleko i wyroby mleczarskie, gdzie pojechać po smaczne ryby w dobrej cenie, od kogo kupić kwiaty do ogrodu czy drewno na opał. Żyjąc w mniejszej społeczności, ludzie wiedzą o sobie więcej, co często jest pomocne przy rozmaitych sytuacjach, które nas spotykają. Tutaj często korzystna jest wymiana między nami swoich dóbr czy usług, bo znajdą się też złote rączki, które ratują w potrzebie, gdzie możemy im odpłacić się poprzez pomoc przy rachunkach czy poprzez kosz pachnących grzybów.

Korzyści płynące ze spokojnego życia

Od wieków ludzie tak żyli, między sobą, pośród natury, której są częścią, której ufają, a nie z nią walczą. Wszystko zależy od tego, czego pragniemy na co dzień i wystarczy zacząć to robić. Nie da się nikogo na siłę przekonać do mieszkania na wsi, z dala od cywilizacji, trzeba to czuć sobą i chcieć spełniać się w tym obszarze. W dobie internetu, można mieszkać gdzieś na odludziu i żyć z pracy swego umysłu, zamiast od razu zostawać rolnikiem w pełnym wymiarze. Spokój, kojąca cisza, możliwość wyjścia przed dom w piżamie, by podziwiać wschód słońca, śniadanie ze świeżych jaj od sąsiada i swoich pomidorów, to tylko niektóre aspekty, które idą za wyborem mazurskiej wsi, czy innego tego typu miejsca na resztę swojego życia, albo na jego część, bo nigdy nie wiadomo, gdzie dalej może nas ponieść.